Wojciech Szczęsny z czystym kontem w półfinale Superpucharu Hiszpanii
9 stycznia, 2025W swoim drugim meczu w barwach Barcelony, Wojciech Szczęsny zachował czyste konto, przyczyniając się do zwycięstwa 2:0 nad Athletic Bilbao w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Polak pokazał się z dobrej strony, łącząc kilka znakomitych interwencji z nieco bardziej nerwowymi momentami, które przyciągnęły uwagę hiszpańskich mediów.
Decyzja o wstawieniu Szczęsnego do wyjściowego składu zapadła w ostatniej chwili. Według „Sportu”, jego szansa wynikła z dyscyplinarnej decyzji trenera Hansiego Flicka, który odsunął Inakiego Penę za spóźnienie na poranny trening. „Nadszedł czas Szczęsnego” – skomentowali dziennikarze, opisując sytuację przed meczem.
Polak wykorzystał swoją szansę, zachowując czyste konto mimo anulowania dwóch nieprawidłowo zdobytych bramek Basków. Szczęsny kilkukrotnie ratował Barcelonę, szczególnie w końcówce pierwszej połowy, gdy w znakomitym stylu zatrzymał Inakiego Williamsa.
Hiszpańskie media były zgodne, że występ Polaka zasługuje na pochwały. „Mundo Deportivo” podkreśliło jego pewność w grze oraz zdolność do skutecznego przerywania groźnych akcji przeciwnika.
„Sport” opisał Szczęsnego jako „zahartowanego w tysiącu bitew”, podkreślając jego odważne wyjścia z bramki, choć niektóre z nich mogły przyprawić Hansiego Flicka o dreszcze. „Popisał się kilkoma świetnymi interwencjami, ale miał też momenty trzymające w napięciu” – podsumowano.
Barcelona czeka teraz na wyniki drugiego półfinału, w którym zmierzą się Real Madryt i Mallorca. Jeśli „Królewscy” wygrają, Szczęsny może stanąć między słupkami w swoim pierwszym El Clasico już w niedzielę.
Dla polskiego bramkarza możliwość gry w tak prestiżowym meczu byłaby spełnieniem marzeń, o których mówił jeszcze przed transferem do Barcelony. Decyzja o jego występie zależy jednak od trenera Flicka, który po dwóch solidnych występach Polaka może ponownie zaufać 34-latkowi.