
Śląsk Wrocław czekają zmiany. Grodzicki odejdzie, Simundza niepewny
7 kwietnia, 2025Choć Śląsk Wrocław nadal walczy o utrzymanie w Ekstraklasie, już teraz wiadomo, że Rafał Grodzicki nie zostanie w klubie na kolejny sezon. Dyrektor sportowy, który odpowiadał za zimowe transfery, odejdzie z końcem rozgrywek. To zaskakujące, bo nowe nabytki – Jose Pozo, Assad Al Hamlawi czy Marc Llinares – mocno przyczyniły się do ostatnich zwycięstw i realnych szans na pozostanie w lidze.
Jak dowiedzieli się dziennikarze, Grodzicki już na początku marca otrzymał wypowiedzenie, a jego odejście wpisuje się w szersze zmiany kadrowe po objęciu władzy przez nowego prezesa Michała Mazura. Z klubem pożegnali się też m.in. dyrektor ds. marketingu Aleksander Łoś oraz skauci, którzy przeszli do Rakowa Częstochowa.
Faworytem do objęcia roli dyrektora sportowego jest Dariusz Sztylka – klubowa legenda i były pracownik Śląska, choć jego powrót nie jest przesądzony, m.in. z powodu napięć z władzami miasta z przeszłości.
Niepewna jest też przyszłość trenera Ante Simundzy. Choć Słoweniec ożywił zespół i dał mu nową tożsamość, ma kontrakt tylko do końca czerwca. Rozmowy z nowym prezesem trwają, ale sytuację komplikuje nie tylko groźba spadku, lecz także zwolnienie Grodzickiego, który był jednym z głównych orędowników zatrudnienia szkoleniowca.
Kwietniowe mecze z Cracovią, GKS-em Katowice i Rakowem będą kluczowe – nie tylko dla przyszłości Śląska w Ekstraklasie, ale także dla układu sił w klubowych gabinetach.