Polskie kluby w Lidze Konferencji przyczyniają się do awansu w rankingu UEFA

Czwartkowe występy Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok w Lidze Konferencji Europy nie zakończyły się zwycięstwami, ale mimo to okazały się kolejnym krokiem naprzód w rywalizacji międzynarodowej. Legia przegrała na wyjeździe z Djurgarden 1:3, a Jagiellonia zremisowała bezbramkowo z Olimpiją Lublana. Łączny dorobek polskich drużyn w fazie ligowej przełożył się na znaczący awans Polski w rankingu krajowym UEFA.

Spis treści:

1. Legia i Jagiellonia – solidne wyniki w Europie
2. Znaczenie rankingu krajowego UEFA
3. Walka o 15. miejsce

Legia i Jagiellonia – solidne wyniki w Europie

Legia Warszawa zakończyła fazę ligową na siódmej pozycji, co oznacza bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Konferencji. Jagiellonia Białystok uplasowała się na dziewiątym miejscu, co zapewniło jej udział w 1/16 finału. Oba zespoły przyczyniły się do wzmocnienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej, zdobywając cenne punkty do rankingu UEFA.

Znaczenie rankingu krajowego UEFA

Ranking krajowy UEFA determinuje liczbę drużyn z danego państwa, które mogą rywalizować w europejskich pucharach. Wysokie lokaty w rankingu, takie jak zajmowane przez Anglię, Włochy, Hiszpanię i Niemcy, pozwalają na większą reprezentację w Lidze Mistrzów i innych rozgrywkach. Dobre wyniki Legii i Jagiellonii przyniosły Polsce awans na 17. miejsce, wyprzedzając Izrael.

Walka o 15. miejsce

Awans na 15. pozycję byłby kluczowy, ponieważ umożliwiłby Polsce wystawienie dwóch drużyn w eliminacjach Ligi Mistrzów i łącznie pięciu w europejskich rozgrywkach. Aktualnie miejsca 14-16 zajmują Szwajcaria, Szkocja i Dania. Wyniki Legii i Jagiellonii na wiosnę będą decydujące dla dalszego awansu w rankingu, podobnie jak występy drużyn z tych krajów.

14. Szwajcaria – 33,225 pkt
15. Szkocja – 32,500 pkt
16. Dania – 32,293 pkt
17. Polska – 31,875 pkt
18. Izrael – 31,625 pkt
19. Chorwacja – 26,525 pkt

Wszystko wskazuje na to, że walka o poprawę pozycji w rankingu krajowym UEFA będzie trwała do końca sezonu, a polskie kluby mają szansę zapisać się na kartach historii.