Polska piłkarska drużyna kobiet awansuje na Euro 2025 po wygranej z Austrią: „To nie przypadek”

Polskie piłkarki osiągnęły historyczny sukces, pokonując Austrię i zapewniając sobie awans na mistrzostwa Europy w Szwajcarii. To zwycięstwo jest jak spełnienie marzeń, zwłaszcza że część zawodniczek była już w podobnej sytuacji. Ewelina Kamczyk, tuż po sukcesie, powiedziała: „To nie przypadek”, wskazując na 11-letnią drogę, która doprowadziła ją do tego momentu.

Trzon dzisiejszej drużyny stanowią zawodniczki, które w 2013 roku sensacyjnie zdobyły mistrzostwo Europy do lat 17. – Przed wtorkowym meczem napisałam do Ewy Pajor, że historia zatacza koło, bo wtedy też grałyśmy o awans z Austrią, a później pojechałyśmy na mistrzostwa do Szwajcarii. Cieszę się, że skończyło się tak, jak się skończyło – mówiła Kamczyk, podkreślając związek między tamtym osiągnięciem a obecnym sukcesem.

Ewa Pajor, która była jednym z kluczowych elementów zwycięstwa, również zwróciła uwagę na to, jak ważne było to osiągnięcie. – Wtedy też grałyśmy o awans z Austrią, i jestem bardzo dumna, że udało się to zrobić z tą niesamowitą drużyną – powiedziała. Dla Pajor ten dzień był podwójnie wyjątkowy, ponieważ obchodziła swoje 28. urodziny. – To cudowny prezent – przyznała napastniczka.

Polska drużyna czeka teraz na kolejne ważne wydarzenie – 16 grudnia odbędzie się losowanie grup mistrzostw Europy. Biało-czerwone będą mogły dowiedzieć się, z kim przyjdzie im rywalizować na szwajcarskich boiskach.