Legia Warszawa z kompletem zwycięstw w Lidze Konferencji UEFA
29 listopada, 2024Legia Warszawa nie zwalnia tempa w europejskich pucharach. Drużyna Gonçalo Feio odniosła czwarte zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Konferencji, pokonując na wyjeździe Omonię Nikozja 2:0. Wygrana zapewniła warszawianom awans do fazy pucharowej, a do miejsca w czołowej ósemce, pozwalającego uniknąć 1/16 finału, brakuje im już tylko jednego punktu w dwóch grudniowych meczach.
Legia pokazała swoją najlepszą stronę na Cyprze. Ryoya Morishita otworzył wynik w pierwszej połowie, trafiając do siatki gospodarzy, którzy w tym sezonie nie przegrali jeszcze u siebie bez strzelenia gola. Litewski trener Omonii, Valdas Dambrauskas, podkreślał przed meczem siłę swojej drużyny, ale jego podopieczni zmarnowali trzy wyśmienite sytuacje, a w bramce Legii świetnie spisywał się Gabriel Kobylak.
W końcówce spotkania Gonçalo Feio dał szansę młodym zawodnikom. 17-letni Mateusz Szczepaniak i 23-letni Jordan Majchrzak pojawili się na murawie, a ten drugi ustalił wynik na 2:0. W doliczonym czasie gry gospodarze dopełnili dzieła, strzelając sobie samobója.
Pod wodzą Feio Legia Warszawa prezentuje się znakomicie w Europie. W dziesięciu meczach tego sezonu zanotowała dziewięć zwycięstw i jeden remis, przy bilansie bramkowym 29:3. Zespół nie stracił jeszcze gola w fazie grupowej, a komplet zwycięstw daje mu miejsce w elitarnym gronie, obok Liverpoolu i Chelsea, które również nie przegrały meczu w swoich rozgrywkach.
Legia zakończy fazę grupową 19 grudnia meczem z Djurgårdens IF w Sztokholmie, który będzie jej 32. spotkaniem w 2023 roku. Zespół ma szansę na bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Konferencji. Jednak zanim wrócą do gry w Europie, czeka ich ligowe starcie z Stalą Mielec.
Trener Legii nie kryje ambicji. – Graliśmy z jedną z najlepszych drużyn tych rozgrywek. Jesteśmy w stanie wygrać z każdym, nie tylko w Polsce, ale także w Europie – powiedział po meczu. Litewski szkoleniowiec Omonii również docenił klasę przeciwnika, przyznając, że porażka z tak mocną drużyną nie jest wstydem.
Wygrana z Omonią przyniosła Legii nie tylko kolejne trzy punkty, ale również 400 tysięcy euro od UEFA. Warszawski klub udowadnia, że jest jednym z najciekawszych zespołów tej edycji europejskich rozgrywek.