Szczęsny bohaterem El Clasico. Polak zatrzymał Mbappe i zapisał się w historii
27 października, 2025Wojciech Szczęsny został jednym z bohaterów niedzielnego El Clasico. Polak, broniąc rzut karny Kyliana Mbappe, zapisał się w historii starć między FC Barceloną a Realem Madryt. Choć jego zespół ostatecznie przegrał 1:2, to właśnie 35-letni bramkarz zebrał najwyższe noty w hiszpańskich mediach.
Spotkanie na Camp Nou było niezwykle emocjonujące. Real Madryt, prowadzony przez Xabiego Alonso, umocnił się na pozycji lidera La Liga dzięki trafieniom Viniciusa Juniora i Rodrygo. Honorowe trafienie dla Barcelony zdobył Ferran Torres, jednak mimo porażki wielu obserwatorów wskazywało Szczęsnego jako jednego z najlepszych zawodników wieczoru.
Były reprezentant Polski popisał się aż ośmioma skutecznymi interwencjami, kilkukrotnie ratując swój zespół przed stratą bramki. Najwięcej emocji wzbudziła sytuacja z 52. minuty, gdy Kylian Mbappe stanął przed szansą z rzutu karnego. Francuz uderzył mocno w prawy róg, ale Szczęsny wyczuł jego intencje i w efektowny sposób obronił strzał.
Jak odnotowały hiszpańskie media, Polak dokonał rzeczy wyjątkowej. Po raz pierwszy od 34 lat zawodnik Realu Madryt nie wykorzystał rzutu karnego w meczu z Barceloną. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 8 czerwca 1991 roku, gdy Andoni Zubizarreta zatrzymał strzał Emilio Butragueño na Santiago Bernabeu.
„Marca” i „AS” zgodnie przyznały Szczęsnemu najwyższe noty w zespole Barcelony, chwaląc jego refleks, ustawienie i spokój w kluczowych momentach. „Był jedynym powodem, dla którego Real nie prowadził wyżej. Obrona karnego Mbappe – moment wieczoru” – napisano w „Mundo Deportivo”.
Dla Wojciecha Szczęsnego był to szósty występ w tym sezonie na wszystkich frontach. Polak zastępuje kontuzjowanego Joana Garcię, który zmaga się z problemami zdrowotnymi. Jak podkreślają dziennikarze z Hiszpanii, po takim meczu jego pozycja w klubie wydaje się mocniejsza niż kiedykolwiek.

