Robert Lewandowski w elitarnym gronie. 13. mistrzostwo w karierze daje mu miejsce wśród najbardziej utytułowanych piłkarzy Europy
16 maja, 2025FC Barcelona na dwie kolejki przed końcem sezonu 2024/25 zapewniła sobie mistrzostwo Hiszpanii. Dla Roberta Lewandowskiego to nie tylko kolejny sukces drużynowy, ale i przełomowy moment w jego karierze – 13. tytuł mistrzowski ligowy czyni go jednym z najbardziej utytułowanych piłkarzy w historii europejskiego futbolu. Tym samym polski napastnik awansował do ścisłej czołówki kontynentu pod względem liczby wygranych rozgrywek krajowych.
Droga Lewandowskiego po ligowe złoto rozpoczęła się w 2010 roku, gdy z Lechem Poznań sięgnął po mistrzostwo Ekstraklasy. Następnie przez dekadę dominował w Bundeslidze – dwukrotnie z Borussią Dortmund (2010/11, 2011/12) i aż osiem razy z Bayernem Monachium (2014–2022). Po transferze do Barcelony kontynuuje tę serię – zdobył już dwa tytuły mistrza Hiszpanii (2022/23 i 2024/25).
Z trzynastoma tytułami ligowymi Lewandowski znalazł się w gronie takich nazwisk jak Thomas Müller, Ryan Giggs, James Forrest, czy Jiri Novotny. W tym elitarnym klubie dominują głównie zawodnicy z lig, w których poszczególne kluby przez lata całkowicie zdominowały rozgrywki – mowa m.in. o Rosenborgu Trondheim, Dinamie Zagrzeb, Skonto Rydze czy Lincoln Red Imps z Gibraltaru.
Najwięcej tytułów ligowych w Europie ma Lee Casciaro – napastnik z Gibraltaru zdobył mistrzostwo aż 21 razy, wszystkie z Lincoln Red Imps. Wśród graczy z bardziej uznanych lig wyróżnia się Roar Strand, który 16 razy sięgał po mistrzostwo Norwegii z Rosenborgiem. Wciąż aktywni są także m.in. Casciaro, James Forrest oraz sam Lewandowski – każdy z nich może jeszcze poprawić swój dorobek.
Lista pokazuje skalę wyczynu Polaka, który osiągnął swoje sukcesy nie tylko w dominujących ligowo zespołach, ale też w różnych krajach – Polsce, Niemczech i Hiszpanii. Tym samym udowodnił, że jest nie tylko skuteczny, ale i nieprawdopodobnie regularny na najwyższym poziomie.
Dziś Lewandowski nie musi już niczego udowadniać, ale każdy kolejny tytuł tylko potwierdza jego pozycję jako jednej z legend europejskiego futbolu. Choć wyprzedzenie rekordzisty z Gibraltaru wydaje się mało realne, kolejne mistrzostwa w barwach Barcelony pozostają jak najbardziej w jego zasięgu.

