Polscy kibice zdominowali Kowno. Litewski selekcjoner zachwycony atmosferą: „Ten stadion nie widział czegoś takiego”

Polscy kibice zdominowali Kowno. Litewski selekcjoner zachwycony atmosferą: „Ten stadion nie widział czegoś takiego”

13 października, 2025 0 przez Redakcja

Mecz Litwy z Polską w eliminacjach mistrzostw świata miał wyjątkową oprawę. Na stadionie w Kownie zasiadło 11 741 widzów, z czego nawet cztery tysiące stanowili kibice biało-czerwonych. Ich głośny doping i efektowna oprawa przyciągnęły uwagę nie tylko polskich mediów, ale też gospodarzy, którzy przyznali, że takich scen w Kownie jeszcze nie widziano.

Reprezentacja Jana Urbana odwdzięczyła się fanom za wsparcie wygraną 2:0 po bramkach Sebastiana Szymańskiego i Roberta Lewandowskiego. Jednak tym, co najbardziej zapamiętano na Litwie, była atmosfera na trybunach.

– „Od momentu zakończenia przebudowy ten stadion zdecydowanie nie widział czegoś takiego” – przyznał z uśmiechem selekcjoner Litwy Edgaras Jankauskas. – „Atmosfera była niesamowita! Z innego kraju przyjechało cztery tysiące kibiców, którzy z wielką pasją wspierali swoją drużynę. Wow, to było coś wyjątkowego” – dodał szkoleniowiec, podkreślając, że mimo obaw o bezpieczeństwo wszystko przebiegło spokojnie.

Nieco chłodniej do obecności polskich fanów odniósł się litewski piłkarz Justas Lasickas, który w przeszłości występował w Jagiellonii Białystok. – „Mogło przyjechać nawet dziesięć tysięcy Polaków. Nie interesuje mnie to. Skupiam się na naszych kibicach” – stwierdził.

Jankauskas docenił również samą postawę swojej drużyny, mimo porażki. – „Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, różnic nie było widać. Polacy strzelili specyficznego gola, ale intensywność meczu była dobra. Możemy być zadowoleni z gry, choć wynik, jak zawsze, zależy od skuteczności” – podsumował selekcjoner gospodarzy.

Dzięki wygranej w Kownie Polska umocniła się w czołówce tabeli grupy eliminacyjnej, a biało-czerwoni mogli świętować triumf razem z wyjątkowo liczną i głośną grupą swoich kibiców.